Otóż to. Przedstawiam Państwu film pod zajebiście kreatywnym tytułem "Blok Czekoladowy [www.MojeCiasto.pl]". Właściwie to wiele o nim napisać nie mogę.
To jest tutorial w stylu wielce amerykańskim, trzeba tłumaczyć najprostszą rzecz.
"U mnie w domu uwielbiają go dzieci" - kobieto, mówisz takim tonem, jakbyś to właśnie im tłumaczyła.
Poza tym, czy to tylko ja, czy w tym bloku czekoladowym jest więcej Kasi niż kakaa [XD]?
Nie mówię, że Kasia jest zła, całkiem ją lubię, Ma całkiem ładne oczy. Tylko wypływają, jak się je miksuje..."Całość mieszam [...], aż składniki się połączą" No nie pierdol? Myślałem, że mają wyjść z garnka i zacząć tańczyć kankana! :O A potem się pokłócić, bo mają takie same czerwone tutu z cekinami! I pociąć się żyletkami w spreju! I napisać o tym kolejny chujowy wpis na takim chujowym blogu jak Mój!
A tak baj de łej...hasło "KASIA- bo to Twoje ciasto" wydaje mnie się zgoła bez sensu. Takie disterbing, nawet nie wiem czemu. Nie chcę, żeby jakaś Kasia ingerowała w Mój związek z ciastem, rly.
"żeby z mleka nie powstały grudy"- kobieto, proszę Cię, traktuj je łagodnie, jeśli powstaną, to jedynie Twoja wina, że powstały. Ogarnij się, może one też mają uczucia! Może mają na imię Prze...Xavier? Może to z nich powstały Banany? Może to one stworzyły świat?! Ale gdyby tak było, musiałabyś być starsza niż świat. I być bogiem. Ej to ma sens!
"Masę mieszamy ręcznie, bo musi mieć zwarty charakter"- kobieto, zmień dilera. Przecież wszyscy wiedzą, że czekolada, w której jest więcej Kasi niż czekolady to ciota. Iks de !!oneonetwoeight!
Zbliżenie na Kasię było epickie.
I na tę kobietę też.
A tak w ogóle to epicko się ogląda ten tutorial przy tym
Ten post wcale nie był śmieszny.
Był głupi, impertynencki i ogólnie chujowy.
KONIEC INTERMISJI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz